Gościem honorowym był prof. W. Strelcow (z synem), który płynął z nami pierwszy raz. Pełni nadziei, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów, ruszyliśmy ze stanicy wodnej w Niedalinie. Rzeka była wyraźnie wolniejsza niż nasze rzeki w okolicach Słupska. Gdzieniegdzie rzeka stawiała przed nami wyzwania w postaci zwalonych drzew. W najtrudniejszym miejscu dwóch Robertów przeciągało kajaki po kłodach. Ceną pomocy była jednak kąpiel jednego z nich (drzewo pod nim okazało się spróchniałe). Poważniejsze przeszkody stanowiły obiekty hydrotechniczne na rzece. Nieopodal osady Wronie Gniazdo (foto 3-4) była to zapora ziemna. Drugą przeszkodą był jaz przy stawach rybnych w okolicy Białogórzynka. Przy tej przeszkodzie było tak mało miejsca na wyciągane kajaki, że gdybyśmy płynęli w składzie 16 kajaków, to stracilibyśmy mnóstwo czasu. Wodowanie i tak odbywało się na zasadzie zjazdu kajaku z wysokiego brzegu z jednym członkiem załogi w środku i asekuracji osoby stojącej w wodzie. Wtedy dopiero dosiadał się załogant siedzący z tyłu (foto 9). Poza tym spływ był łatwy. Czasami padał deszcz, ale było ciepło. Po drodze podziwialiśmy kilka stad konika polskiego, a na 15 km trasy mieliśmy przerwę z ogniskiem. W ramach wyrównania szans, po ognisku zarządziliśmy wodowanie z wysokiego brzegu … rufą. Tym razem tym jednym członkiem załogi w środku była osoba siedząca z tyłu. No i jazda, w tył, w dół. Wszystko fajnie, tylko mgr Marek zaczął wykręcać beczkę, ale mu na to nie pozwoliliśmy.

Po dopłynięciu do pola biwakowego w Nosowie (20 km) zakończyliśmy spływ – bez żadnej wywrotki. Na dodatek, pod koniec imprezy zrobiło się słonecznie. Nieobecni – żałujcie. Spływ zorganizowany został w ramach projektu „Społeczna odpowiedzialność - oddziaływanie regionalnych uczelni wyższych jako czynnika stymulującego międzypokoleniową aktywność społeczną - Uniwersytet Aktywny 5 plus” projekt finansowany z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Zapraszamy na imprezę rowerową 06.09.2025. Komunikat już jest na stronie SWFiS.