Wyruszyliśmy spod bramy głównej campusa uczelnianego AP ścieżką rowerową. Po drodze minęliśmy wysadzony wiadukt kolejki wąskotorowej w Krępie, lotnisko aeroklubu, dwór w Skarszewie Górnym. W Skarszewie Dolnym rozbiliśmy się na grupę ambitnych i spokojnych. Ci pierwsi dotarli poprzez nasyp kolejowy i mostek nad Skotawą do głazu papieskiego nad Słupią w Lubuniu. Ci drudzy pojechali w to miejsce najkrótszą drogą, ale musieli za to rozpalać ognisko.

Po przerwie rekreacyjnej  (pieczenie kiełbasek) pracownicy SWFiS  przeprowadzili konkurencję rowerową.W zabawie należało odcinek 10 m pokonać w jak …najdłuższym czasie.

Wygrał Jarosław Kostecki , drugi był Franek Bubeła, a trzeci Darek Cymbałko.

Konkurencji towarzyszyły ogromne emocje i… salwy śmiechu. Pierwsze   trzy osoby w poszczególnych zabawach zostały nagrodzone upominkami sfinansowanymi z projektu Aktywna Akademia.

Po akcencie sportowo-zabawowym ruszyliśmy w stronę Żelkówka, by przy wiacie turystycznej pojeździć na tyrolce. Następnie znów rozbici na dwie grupy (ambitni odwieźli przez Kwakowo naszego Marka) ruszyliśmy do Krępy. Tam znowu się spotkaliśmy i już wszyscy razem dotarliśmy do bramy głównej campusa AP. W sumie przejechaliśmy 37 km.

Na koniec imprezy kierownik SWFiS dr R. Bąk podziękował wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę i dojechanie do mety.

Fotorelacja: